Pod koniec zeszłego miesiąca, specjaliści pomocy technicznej AVG wykryli nową pułapkę na Facebooku – cyberprzestępcy postanowili wykorzystać głośną sprawę wyjścia z więzienia Mariusza Trynkiewicza.
O co chodziło?
Na głównej tablicy naszego znajomego pojawiała się informacja dotycząca Trynkiewicza (dokładnie tego jak obecnie wygląda), po czym po kliknięciu specjalna strona wymuszała „lajk”, co powodowało, że osoba, która dała się złapać na haczyk, stała się ofiarą likejackingu, czyli wymuszenia kliknięcia 'lubię to’.
Tak wyglądał screen wymuszający, na który wciąż nabierało się wiele osób:
Po kliknięciu w ten obrazek, użytkownik został przekierowany na stronę wymuszającą lajk i korzystającą z naszych danych
Szeroko ten problem opisaliśmy w artykule na blogu konsumenckim AVG: „Jesteś ciekaw jak wygląda Mariusz T.?”
Informację prasową niezwłocznie rozesłaliśmy do zaprzyjaźnionych portali prasowych, spotkała się z bardzo szerokim odzewem, o sprawie pisali m. in.: Wirtualna Polska, Chip.pl, Miesięcznik Focus, serwis Instalki.pl, dział technologiczny portalu Interia.pl, serwis magazynu Komputer Świat oraz serwis technologiczny Money.pl.
