Ostatnio w Internecie została opublikowana baza danych zawierająca wykradzione adresy email wraz z hasłami. Nie oznacza to jednak, że są to hasła do skrzynek mailowych, ale najczęściej są to dane logowania do różnych serwisów, gdzie podaje się adres email. Czemu powinno nas to interesować? W bazie znajduje się ponad 10 milionów haseł do kont z .pl na końcu. Nie wspominając o tym, że wiele osób posiada także skrzynki w serwisach zagranicznych jak Gmail czy Yahoo.
Jakie hasła z polskich serwisów wyciekły?
Ponad 3 miliony kont na wp.pl znajduje się w bazie, 450 tysięcy kont w serwisie onet.pl, 300 tysięcy w interia.pl, 150 tysięcy z o2.pl, a to tylko największe liczby. Łącznie do nich wyciekło też ponad 13 milionów haseł. Oznacza to, że do części kont wyciekło więcej niż jedno hasło. Niestety, na takie wydarzenia nie możemy poradzić nic innego jak zmianę hasła.
Jak sprawdzić, czy konto padło ofiarą wycieku?
Choć baza jest dostępna w Internecie, to żaden serwis nie publikuje do niej linku. Najbezpieczniej jest wejść na stronę haveibeenpwned.com. Stoi ona na straży danych, pozwalając bezpiecznie dowiedzieć się więcej. Wpisany adres email nie zostanie zapisany. Nie ma również zagrożenia otrzymania spamu.
Wszyscy powinni się dowiedzieć
Warto powiadomić klientów, o tym wydarzeniu. Można też ich skierować do strony podanej powyżej, żeby mogli sami sprawdzić, czy to ich dotyczy. Im mniej szkód z tego wyniknie tym lepiej dla wszystkich.
Instrukcja dla klientów
Na stronie TrybAwaryjny.pl przygotowaliśmy artykuł krok po kroku, który warto udostępnić klientom – znajduje się tutaj.